– Jak ci minął dzień? W odpowiedzi popłynęły kaskady łez, moich łez. Nie potrafię być silną każdego dnia. Czasami, gdy dzień rozpoczynam atakiem zmasowanego bólu, wymiękam. To wtedy do głosu dochodzą przeróżne „strachy”. Każdy z nas ma swoje – duże i małe – lęki, prawda? Moje są stosunkowo dobrze ułożonymi strachami, nie wychylają zbyt często nosa z zamknięcia. Niestety,